Fanzin Nansze
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4 Następny

dante

Nie sądziłem że to od nas? Zwykle Polacy wszystko „ściągają” z za granicy . Od Amerykan po Japończyków . Zaskakujące!

I.Inni

Frik27

A jakie posty mam pisać ,żebyś się mnie nie czepiał?

pszren

Frik27, tylko się nie gniewaj Very Happy

I.Inni bardzo sumiennie dba o nasze forum, nie chodziło o Ciebie, każdemu by zwrócono uwagę, jakby trzy posty pod rząd napisał, albo posty, które nie wnoszą zbyt wiele do dyskusji. czyli myślę że nie ma co się obrażać, tylko właśnie zająć się robieniem fajnych poemiksów, wypowiadać się treściwie.

wszyscy mamy nastawienie pozytywne, serio nikomu nie chodzi o kłótnie czy zniechęcanie kogoś. po prostu jak jesteśmy w temacie o Nansze, to mówmy o Nansze, jak mowa o konkretnym poemiksie, to warto podyskutować o technice, o treści, odczuciach. a wszystko życzliwie, bez obrażania czy prowokowania kłótni Very Happy

fajnie jakby dyskusje teoretyczne (np. w dziale teoria poemiksu) też się toczyły Very Happy

oczywiście chodzi o rozmowy merytoryczne, wnoszące coś ciekawego i rozwijające naszą wiedzę o sztuce układania znaków graficznych. tyle jeszcze kwestii nieznanych, np. mnóstwo zagadnień z pogranicza teorii literatury i sztuki. oczywiście podstawowe jest zbudowanie teorii odnoszącej się właśnie do poemiksu, ułożenie aparatury pojęciowej, precyzowanie definicji, rozwijanie i opisywanie różnych kierunków badań nad poemiksami.

nie gniewaj się, tylko wyraziłem swoją opinię. a żeby trzymać się tematu Nansze - to ciekawe czy w następnym numerze pojawią się poemiksy, Tkachoz nawet był zaproszony, ciekawe czy coś wyjdzie Very Happy

też chętnie kiedyś bym coś podesłał, może do 15 numeru? jeśli redakcja by przyjęła.

Frik27

Dziękuję Pszren,za tak wyczerpującą odpowiedż,widać ,że naprawdę poemiks Cię wciągnął.
Tak jak Poemiks można spotkać w sztuce starożytnego Egiptu,podobnie twory komiksowe można spotkać już w jaskiniach Lascaux,i to jakże profesjonalne bo opowiedziane samymi obrazami!

Możemy mówić o kilkunastu miesiącach istnienia poemiksu jako świadomej sztuki?
Skoro moje prace które wymyśliłem i stworzyłem kilka lat temu były 100-procentowymi poemiksami,więc jestem prekursorem i twórcą poemiksu:)

pszren

Frik27

Póki co nie mam własnego komputera i nie mam jeszcze pojęcia o zakładaniu stron.Ostatnio mam kryzys twórczy,karmię swoją wyobrażnię jak mogę,żeby znów mieć coś do powiedzenia i tchnienie do tworzenia.Jak się"na karmię" to potrzeba kreacji spontanicznie pchnie mnie do działania.Bez obaw:)

Mei

No to ja trzymam kciuki, żeby Ci się udało, FRIKU Smile

. Ja jeszcze chciałam coś na temat historii poemiksu. Czasem, gdy oglądam sobie w różnistych albumach średniowieczne malowidła, przedstawiające różne sceny, to stwierdzam, że one są całkiem poemiksowe... To mi daje do myślenia.

pszren

bardzo ciekawe!

w jaki sposób można (jeśli redakcja nansze się zgodzi) możnaby zamieścić w nansze jakiś poemiks? czy jest preferowany klimat w stronę Wschodu, troszkę głębsze przemyślenia? jeśli można poprosić o jakieś sugestie, jakie poemiksy w nansze byłyby najchętniej widziane?

Mei

Oczywiście że można. Jeśli chodzi o tematykę poemiksów do Nansze, to tak jak napisałeś - coś w klimatach kultury azjatyckiej, może być jakaś melancholijna atmosferka, może być coś psychodelicznego, można zawrzeć jakieś przemyślenia dotyczące naszego świata itp.

pszren

super!

w takim razie przed wakacjami postaram się przesłać linki do dwu poemiksów (w rozdzielczości do drukowania), specjalnie do nansze stworzonych. ciekawe czy się spodobają Smile

Mei

Podobają się i to bardzo Smile

. Martosh też jest pod wrażeniem. Dziękujemy Ci wielce.

pszren

super sprawa! w 14 numerze Nansze jest info o zinie O. pismo zostało przedstawione jako bardzo oryginalny internetowy zin o tematyce poemiksowej. podany jest link i zaproszenie, żeby wejść koniecznie!

a o tym numerze nansze postaram się napisać reckę, ale to za jakiś czas.

pozdrawiam!

PSzrenanszefan

pszren

no to luźne spostrzeżenia na temat kilku haiku autorstwa Mei z 14 numeru Nansze Very Happy

Na str. 3 znajdziemy zbiór haiku autorstwa Mei. zdjęcie w Tle wykonała Martosh. w sumie można całość strony uznać za bardzo ciekawy poemiks, można też odczytywać osobno poszczególne haiku. wybierzmy kilka.

to chińska róża
co sypie płatki na blat
gdy otwierasz drzwi

bardzo ciekawe ujęcie, czuje się to coś. opisana sytuacja, ulotna i delikatna. płatki róży, ktoś, kto otwiera drzwi... może to miłość, może przyjaźń. może strach? chwila zarysowana wprawnym słowem. jeden z momentów i jedno z miejsc, wybrane z rzeczywistości, zostały wspaniale zachowane w tym wierszu.

zamglony ranek
by budzić powolutku
skulone wróble

powolutku budzić skulone wróble... czyż to nie cudowne? przyroda, rozmyślnie układając porządki świata, nie pozwala na niepotrzebną gwałtowność. wróble będą otwierać oczka, prostować skrzydełka, by być przygotowane na spotkanie z wyzwaniami dnia. mgła otoczyła bohaterów utworu, lecz nie usypia ich, ale delikatnie daje do zrozumienia, że czas powrócić z krainy snu. wróbelki, wróbelki, wstawajcie, już dnieje!

pochylony klon
znowu tęski za liśćmi
szary podróżnik

klon - podróżnik? być może podróżnik w czasie, drzewo pamięta przemiany pór roku, czeka aż nadejdzie wiosna. podobnie w haiku:

na smutnym drzewie
para wesołych kawek
bo wiosna tuż-tuż

wiosna, pora na miłość. kawki wiedzą, że niedługo nadejdzie, chociaż drzewa są jeszcze smutne. znajdźmy wiosnę w sobie, rozpalmy wesołą barwą nasze otoczenie. drzewo symbolizuje tu świat, a kawki to para zakochanych. to oni przynoszą radość, to w nich jest nadzieja na przyszłość.

to tylko kilka haiku z tej strony Nansze Smile

. jak zwykle, haiku Mei są udane.