Forum Europejskie Centrum Poemiksu Strona Główna

 Graffiti - sztuka czy wandalizm

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Autor Wiadomość
Mei
poemikser ze stażem


Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ze Światka Nansze

PostWysłany: Śro 22:01, 14 Cze 2006    Temat postu: Graffiti - sztuka czy wandalizm

„Graffiti – sztuka czy wandalizm”

Już dawno miałam o tym napisać na tym forum zacnym, jednak zabrakło weny i czasu także. W mojej bibliotece, która jest niesamowitą skarbnicą starych książek znalazłam pozycję „Graffiti – sztuka czy wandalizm”. Książka wydana została w 1991 roku przez wydawnictwo COMER (no to w sumie nie taka znowu stara, ale w księgarni to już na pewno jej nie znajdziemy) – biblioteka kupiła ją za jedyne 26600 zł Wink. Jest to swego rodzaju album ze zdjęciami, który zawiera ciekawe komentarze polskich artystów dotyczących graffiti. Czarno białe wypełniające prawie całą książkę zdjęcia przedstawiają graffiti. Należy tu zaznaczyć iż w roku 1991 graffiti w Polsce było czymś nowym. Nie ma tu jakichś imponujących dzieł, które można spotkać obecnie. Są to w większości wypadków napisy lub rysunki wykonane sprayem, także od szablonów. Niektóre są zupełnie abstrakcyjne, inne zabawne, wulgarne, z przesłaniami...
Ale co to ma w ogóle wspólnego z poemiksem – zapytacie? Otóż wiele z tych fotek to po prostu poemiky. Na forum był już ten temat poruszony – nawet napis na murze, który napisał np. jakiś wandal, może okazać się poemiksem. Spostrzegawczy poemiksiarz może dla przykładu taki napis sfotografować i już jest poemiks. Żeby było ciekawiej, zamieszczam poniżej kilka zeskanowanych zdjęć z owej książki. Wybrałam te, które wydały mi się najciekawsze. Oceńcie, napiszcie co o tym myślicie. Myślę, że dobrze byłoby fotografować nasze miastowe mury z różnymi graffiti. Nie chodzi mi tu o takie różne „obrazy”, które można spotkać, tylko o zwykłe napisy, czasem opatrzone rysunkami itp. Można by potem zrobić z tego jakąś antologię czy cuś. Ciekawe byłoby takie zestawienie różnistych napisów z wielu miast. Utworzyłby się taki miniprzekrój i można by było potem zobaczyć, czy te napisy są podobne, czy się różnią... Mam nadzieję, że kogoś te moje wynurzenia zainspirują. Dobrze mieć do takich działań cyfraka, którego można zawsze nosić ze sobą. Idzie się załatwić sprawę, a tu nagle – bach – na budynku widzimy ciekawy napis albo rysunek. I nie ma jak zrobić zdjęcia. A potem nie chce się już w to miejsce wracać, bo za daleko, albo się zapomni...
Ogólnie rzecz biorąc – nie popieram mazania po murach itp., jednak jeśli spojrzy się – nawet na te wulgrane napisy – od innej strony, można uznać je za pewien rodzaj sztuki. Hm, hm... No dobrze, miałam kończyć... Pozdrawiam wszystkich! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mei
poemikser ze stażem


Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ze Światka Nansze

PostWysłany: Śro 22:03, 14 Cze 2006    Temat postu:

Przepraszam Was kochani, ale nie mogę wrzucić na serwer tych skanów. Może to przez ten mundial? Jeśli mi się uda, to natychmiast to naprawię Smile.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
I.Inni
Administrator


Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: stąd

PostWysłany: Śro 22:13, 14 Cze 2006    Temat postu:

Graffiti może być sztuką, jeśli tylko nie jest to napis w stylu: "Łysy koha zośke", "HWDP", czy "Legja rzondzi!!! Wisła gufno!!!".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pszren
wielki poemikser


Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:40, 14 Cze 2006    Temat postu:

bardzo ciekawe zagadnienie. myśmy omawiali graffitti na zajęciach z krytyki literackiej, całkiem na poważnie. kiedyś broniłem graffitti, w dyskusji z konserwatystami. oczywiście też mówiłem tylko o niektórych graffitti.

związki graffitti ze sztukami takimi jak poemiks z pewnością istnieją. można z tego wiele uszczknąć Smile. temat warty rozważenia, ale oczywiście przy zachowaniu ostrożności, precyzyjnym nazywaniu rzeczy i w ogóle, nierozmywaniu obu sztuk.

projekt fotografowania napisów na murach może być bardzo fajny, moim zdaniem gdyby zrobić z tego serię poemiksową (ja bym oczywiście postawił koło takiego napisu postać, albo samą twarz - może da się samemu sobie i napisowi robić zdjęcie?), to mogłoby wyjść coś ciekawego. ważne, żeby tekst był odpowiedni, żeby dało się czytać. tak myślę, ale warto eksperymentować.

czyli myślę, że można super wykorzystać graffitti i inne podobne rzeczy w fotopoemiksie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rybb
poemikser ze stażem


Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: www.poemixing.blox.pl i www.poemiksing.blox.pl a tak w ogole to Kielce

PostWysłany: Pią 16:34, 23 Cze 2006    Temat postu:

ja juz mało baziam po murach ale to zostaje na zawsze. Wiem, że znów mnie najdzie, kupię puszki i polece w nocy na miasto Smile Mało malowałem, ale chłopaki z drużyny zarazili mnie skutecznie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mei
poemikser ze stażem


Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ze Światka Nansze

PostWysłany: Nie 13:33, 30 Lip 2006    Temat postu:

Tak to jest - wpływ grupy Very Happy. Mam nadzieję, że nie malujesz po budynkach (tak, czasem odzywa się we mnie taka okropna stara baba na dodatek w moherowym berecie...). Ja wczoraj byłam w jakimś supermarkecie i zobaczyłam tam piękną, różową farbę w sprayu. Chciałabym sobie taką zafundować, ale w sumie to nie wiem do czego bym ją wykorzystała, chyba do tego, żeby sobie po czole pomalować XD.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KiniaMa
Gość





PostWysłany: Wto 20:09, 29 Sie 2006    Temat postu:

Fotografia graffiti jako poemiks? Zdaje się, ze mam coś takiego: duuużo!!!!! Kieleckie. Smile A czy w takim razie z poemiksem można połączyć kufer, na którym farbami olejnymi chlapnęłam parę kwiatków i takich swoich myśli, w stylu:

I przyszedł do mnie
we śnie.
Najpiękniejszy
pajacyk dnia.

?? Bo mam jeszcze stary prochowiec po tacie, na którym ostatnio wyhaftowałam sobie całe bukiety kwiatów, a nad nimi walnęłam napis, ze "Kwitnę dla was"?? Na plecach to mam, jak zobaczycie coś takiego jesienią gdzieś na Sienkiewicza w Kielcach, to ja będę szła Smile W ogóle, to dziś akurat odczuwam potrzebę usystematyzowania sobie tych informacji dotyczących poemiksu: co nim JEST, a co NIE?? Czy szablon, graffiti, kubek z napisem, wlepka kwalifikuje się do tej kategorii? A jeśli tak, to czy trzeba je traktować tylko jako nośniki treści "poemiksowych", czy rzeczywisty, odrębny poemiks, hę??
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Europejskie Centrum Poemiksu Strona Główna -> inne sztuki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel & Programosy
Regulamin