 |
|
Autor |
Wiadomość |
pszren
wielki poemikser
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 8:59, 26 Mar 2006 Temat postu: Podróże poemiksowe |
|
|
co sądzicie o podróżach? czy zmiana otoczenia może być inspiracją?
byłem wczoraj cały dzień w Radomiu, i mimo że miałem co robić, to zdążyłem jakieś pomysły poemiksów naszkicować (planuję publikację w sieci w 2007 roku).
w czasie podróży można spojrzeć na świat z innej perspektywy, zobaczyć ciekawą architekturę, wstąpić do dalekich galerii, zobaczyć inne fryzury dziewcząt i przeczytać inne gazety.
gdzie chcielibyście pojechać? jak zaplanować super poemiksową podróż - taką, gdzie warsztat poemiksowy będzie doskonalony, gdzie powstaną pomysły wielkich, nowatorskich dzieł?
czy wpływ na kształt poemiksu może mieć miejsce jego powstania? kiedy powinno się ukazywać czytelnikowi, gdzie powstał dany poemiks?
Zmiana pogody to też jakiś rodzaj podróży - Myśliciel.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
I.Inni
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stąd
|
Wysłany: Nie 13:50, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Podróze często inspirują. Ja sam w czasie podrózy napisałem dwa utwory (nie poemiksy).
Zawsze chciałem pojechać do Nowej Zelandii. Może być tam dobry klimat dla poemiksów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tkachoz
poemikser średniozaawansowany
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Posnan
|
Wysłany: Nie 15:03, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
podroze inspiruja jak najbardziej
zawsze jak wracam z Torunia to mam nowe pomysly
a co do podrozy poemiksowej... to moze by tak na Antarktyde? tam dobry klimat do poemiksowania jedynie torche zimno.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pszren
wielki poemikser
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 15:08, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
myślę że Antarktyda to super pomysł. co powiecie, jakby zrobić antologię poemiksów na temat "podróż na Antarktydę" albo coś takiego?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
I.Inni
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stąd
|
Wysłany: Nie 15:19, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
pszren napisał: | myślę że Antarktyda to super pomysł. co powiecie, jakby zrobić antologię poemiksów na temat "podróż na Antarktydę" albo coś takiego? |
Trochę offtopicznie powiem, że mam niezły pomysł na antologię. Więcej info po premierze antologii humorystycznej. Zdradzę tylko, że ma to coś wspólnego z jednym z moich poemiksów...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mei
poemikser ze stażem
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze Światka Nansze
|
Wysłany: Nie 20:44, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam podróżować, podróże bardzo mnie inspirują. W zeszłe wakacje odwiedziłam sporo polskich miast i te wycieczki bardzo wpłynęły na moją twórczość. Miałam całą masę pomysłów. Poza tym co jakiś czas mam ochotę się gdzieś wyrwać dalej. Siedzenie w Warszawie przez cały czas czasem mnie dobija. Toteż najczęściej odwiedzam Kraków. Bardzo lubię to miasto. Podczas moich pobytów tamże stworzyłam wiele moich opowiadaniań, oraz rysunków. Panuje tam taka twórcza, magiczna atmosfera. A gdy się pójdzie na rynek to już w ogóle... Tam jest po prostu cudownie.
Poza tym bardzo lubię Cieszyn. Śliczne miasto. Byłam tam tylko 1,5 dnia, ale Cieszyn zrobił na mnie wielkie wrażenie.
Jeśli zaś chodzi o miejsca, które chciałabym odwiedzić... Chciałabym bardzo pojechać gdzieś za granicę. Najbardziej do Chin (chciałabym zobaczyć Szanghaj, o którym tyle się już naczytałam...), Japonii... Zawsze gdy mijam jakieś biuro podróży, patrzę sobie na ceny wycieczek do tych państw. Może kiedyś będzie mnie na nie stać. Prócz tego chciałabym pojechać np. do Francji... Podejrzewam, że po takiej wycieczce miałabym głowę pełną pomysłów i od ich nadmiarów nie mogłabym spać... Cha, cha, cha...
Poza tym sama jazda pociągiem lub autokarem wpływa na mnie bardzo inspirująco. Uwielbiam ponadto obserwować przesuwający się krajobraz i ten motym można w moich tekstach odnaleźć czasem...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pszren
wielki poemikser
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 8:43, 27 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
też lubię Cieszyn, byłem kilka razy. bardzo fajnie, specyficzny klimat. z każdej podróży różne wspomnienia, ciekawostki, każda nadawała by się na scenkę w sztuce albo coś takiego
natomiast z moich doświadczeń wynika, że klimat z podróży szybko przemija, lepiej (jeśli można) pisać na miejscu, w trasie. potem można się oczywiście posiłkować wspomnieniami, przypominać sobie fakty czy widoki, ale to wspomnienia to inny typ inspiracji
przesuwający się krajobraz - super!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pszren
wielki poemikser
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:15, 28 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
rzeki wylały, wzdłuż drogi płyną strumyczki. przyroda, przyroda, a tak niedaleko miasta
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mei
poemikser ze stażem
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze Światka Nansze
|
Wysłany: Śro 10:42, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja do 11 kwietnia siedzę w Warszawie, teraz tutaj jest strasznie nieciekawie... Ale 11 wybywam ponownie do Krakowa i mnie to bardzo cieszy. Lubię tam siedzieć na rynku i obserwować ludzi. To jest bardzo twórcze. Czasem zaczynam kogoś śledzić (to już jest chyba mniej twórcze, ale po prostu nie mogę się powstrzymać, cha, cha...).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pszren
wielki poemikser
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:13, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
z tym śledzeniem to faktycznie niebanalny patent.
kiedyś pisałem tak wiersze, po prostu "dziewczyna z plecakiem, żywo gestykuluje, uśmiecha się. chyba opowiada dowcip. jej koleżanka patrzy z dystansem. ma okulary".
oczywiście nie każda taka notatka nadaje się na wiersz, ale jest to technika, którą można umiejętnie wykorzystać.
dziewczyna z plecakiem
żywo
gestykuluje
uśmiecha się.
chyba opowiada dowcip.
jej koleżanka patrzy
z dystansem.
ma okulary.
to oczywiście teraz, z wyobraźni.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Martosh
początkujący poemikser
Dołączył: 06 Mar 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 15:09, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, zę podórże działają bardzo, bardzo inspirująco!
Rzeczywiście bardzo lubimy z Mei śledzić ludzi. Czasem nam się to zdarza. Ale emocje
A ja ostatnio mam jeszcze jedną zabawę: mianowice spisuję dialogi ludzi rozmawiających w barku, autobusach tudzież czytelni. Polecam _^_
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mei
poemikser ze stażem
Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze Światka Nansze
|
Wysłany: Czw 15:11, 30 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Aha, to dobry patent (te wiersze obserwacyjne). Podoba mi się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pszren
wielki poemikser
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:29, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Martosh napisał: | spisuję dialogi ludzi | świetna metoda! to chyba niewyczerpane źródło tekstów. oczywiście potem trzeba zrobić selekcję, żeby nie przechwalić jakichś nieoryginalnych tekstów. w ogóle myślę, że ekipa nansze ma bardzo pozytywne, kreatywne spojrzenie na możliwości twórcze! super jakby powstało w Waszych rękach jeszcze wiele super dzieł.
a ja byłem trzy dni w warszawie. poza różnymi przyziemnymi rzeczami, byłem w Galerii Narodowej. super! co za kolory, co za widoki, co za niesamowite spojrzenia na sztukę. w związku z obrazami wymyśliłem coś takiego:
obraz + tytuł = poemiks
pozornie to głupie, w końcu niejeden obraz ma tytuł ale chodzi mi o to, że jakby pod obrazem napisać wielkimi literami tytuł, to mógłby powstać fajny poemiks. zresztą nie zawsze tytuł musi być banalny, czasem może zupełnie zmienić sposób patrzenia na obraz.
myśl druga (spośród wielu): widziałem wiele poemiksów wśród hieroglifów. serio to są poemiksy. wspaniałe, nastrojowe, z przesłaniem. są teksty, są obrazki, oczywiście różnie możnaby to oceniać i różnie teoretyzować, ale jestem pewien, że można je obserwować przez pryzmat poemiksowości. świat poemiksu istnieje od dawna, ale świadomość istnienia poemiksu jako odrębnej sztuki otworzyła nowe horyzonty. zupełnie inaczej dzisiaj patrzę na hieroglify niż jeszcze kilka lat temu.
podobnie było w dziale sztuki babilońskiej, super, niesamowicie, zrobiłem trochę notatek. te wyobrażenia postaci, te teksty (pismo klinowe - cóż za uczucie obcowania z żywym artystą, który to kiedyś napisał), te wizerunki. poemiksowość przenikała mój spacer po galerii, odczuwałem specyficznie poemiksowe łączenie tekstu i obrazu.
myślę że warto by było zanalizować jeszcze trochę dzieł starożytnych. w starożytności można znaleźć mnóstwo podpowiedzi, mnóstwo rozwiązań, ale i mnóstwo nierozwiązanych zagadek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
I.Inni
Administrator
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 572
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: stąd
|
Wysłany: Nie 20:44, 02 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ech, Warszawa... Zawsze chciałem tam pojechać. Tak, słyszałem niepochlebne opinie o tym mieście, ale...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pszren
wielki poemikser
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 1363
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:02, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
jestem prosto z Radomia i Dęblina, i ciekawa rzecz: dziś przychodziły mi do głowy same humorystyczne poemiksy. postaram się coś z tego wybrać i jeśli można to dorzucić do antologii
może wiosna poprawia humor? trzeba ludzi zmobilizować - co szkodzi coś się dorzucić?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|