Paweł Susid

pszren

rozumiemy, że są to obrazy, prace przedstawione poniżej należy zaliczyć przede wszystkim do malarstwa. ale na sieci wyglądają po prostu jak poemiksy, więc zamieszczam je tutaj. (pamiętamy pracę z lat dwudziestych, przypadek podobny). no dobra:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

więcej info:
[link widoczny dla zalogowanych]

oczywiście należy się zastanowić, czy słuszne jest w ogóle mieszanie poemiksu z malarstwem. ale malarstwo, w którym są wykorzystane nie tylko malunki, ale i litery, ma z poemiksem wiele wspólnego. sam mam mnóstwo projektów w tym zakresie, no i wiemy, to może być jednocześnie poemiks, jak i graffitti, plakat, vlepka czy obraz (bo te rzeczy są technikami, w których m.in. można wykorzystać poemiks).

jasne, trzeba uważać, żeby zanadto nie odejść od głównej idei, czyli od poemiksu. różne są jego przykłady, czasem niebezpieczne jest zagłębianie się w granicach poemiksu (bo wchodzi się w sumie na inne sztuki). ale jak mówią, sztuki na wysokim poziomie są podobne. więc po prostu - trzymając się poemiksu, a nawet rozwijając go - możemy również sięgać do rozwiązań stosowanych w malarstwie.

co o tym sądzicie? czy nie przesadzam z tym poszukiwaniem poemiksu w dziełach już tworzonych? oczywiście zdaję sobie sprawę, że najbardziej należy zajmować się tworzeniem poemiksów (i dyskusją nad tworzonymi przez nas poemiksami).

I.Inni

Nom, to są poemiksy. Może dało by się zaprosić Pana Susida na forum?

dante

nice. ale to ciezka tematyka. bardzo ciezka

Banaś

Mi te prace bardzo się podobają. Momentami nawet dowcipne. Super.

Co do szukania poemiksu - czy nie powinniśmy się raczej autora spytać, czy to co on towrzy, to są właśnie poemiksy? Nie mamy chyba prawa arbitralnie mu narzucać definicji tego co tworzy.

dante

ale my nie nadajemy definicji, a nazywamy wedlug wlasnego "widzi mi sie"

Wink

Banaś

Martosh

A ja muszę się pochwalić, że pana Pawła Susida znam osobiście. Pan Susi prowadził zajęcia z ceramiki w Pałacu Młodzież, na które oczęszczałam. Raz byłam nawet na wystawie właśnie w Pałacu, była to wystawa poświęcona pracom instruktorów i były tam oczywiście prace pana Susida Smile

brudas

przekroczono limit transferu... bof

pszren

w kilku gazetach też był wymieniony. z racji współczesnego malarstwa. fajnie jakby tak o współczesnym poemiksie też pisali Smile

.

karakaus

Miałem przyjemność poznać autora osobiście. Wybierałem się nawet na spotkanie z nim do kieleckiego BWA (Susid i Ciecierski) ale czas nie pozwolil.